Autor Wiadomość
Moe
PostWysłany: Śro 16:55, 21 Lis 2007    Temat postu:

ale lizu..err.. znaczy ^^ to miło że to dobrze wspominasz...





...

czemu mnie nikt nie chwali skoro jest taka opcja? >.>

Bo na to nie zasłużyłaś... Z reszta nawet gdybyś zasłużyła to i tak bys nei dostała... Mahahaha... Durna opcja Razz
Pozdrawiam Sarna


<mimo to czeka na czerwony dywan i fanfary>
Sarna
PostWysłany: Śro 16:49, 21 Lis 2007    Temat postu:

Wstyd? Gdzie tam... To zaszczyt Razz , fajnie sie grało, ale nam się team rozpadł...
Moe
PostWysłany: Śro 16:47, 21 Lis 2007    Temat postu:

NARV @o Sarna co pieprzysz? >.> grałeś z nami, przyznaj się. To nie wstyd... chyba...
TheBloodyWind
PostWysłany: Wto 14:25, 06 Lis 2007    Temat postu:

Jezeli poprowadzisz nastepna sesje Orzechu to z miejsca obiecuje ze wypatrosze kazdego niziolka jakiego spotkamy Very Happy
Sarna
PostWysłany: Wto 14:12, 06 Lis 2007    Temat postu:

Tak.. Świetnie się nam we trzech grało... Ucieczka z więzienia z pomocą szczura, strzały lecące znikąd i w końcu śmierć w odmętach chaosu... Pamiętasz tego niziołka... Homera?^^ Musimy mu odpłacić za zdradę Twisted Evil Można by, a nawet trzeba by to powtórzyć. Co Wy na to? Orzech poprowadziłbyś coś? Może ktoś jeszcze by się pisał na jakąś przyjemną sesyjkę? Tylko problem może być z czasem :/ ...
Samael
PostWysłany: Wto 9:17, 06 Lis 2007    Temat postu:

;] Widzę, że ktoś docenia wreszcie w pełni D&D. I masz świętą rację, że częstotliwosć walk zależy tylko od MP. I nie marzę Ci na różowo tylko czerwono sir Aleksandrusie Wink

POZDRAWIAM Twisted Evil
TheBloodyWind
PostWysłany: Wto 3:04, 06 Lis 2007    Temat postu:

No ladnie, widze ze dyskusja wrze. Powiem jedno, cudownie. Zaczne szacownym i bardzo powtarzalnym stwierdzeniem. Panowie, tu nie chodzi o to kto gra lepiej. Chodzi o zabawe. Czy tworzymy jakies masowe postacie zeby zniszczyc swiat? (No coz moze to nieodpowiednie pytanie z mojej strony Rolling Eyes ) Ale mysle ze caly fun zawarty jest w samej zabawie. Gralem z Sarna... prawda, tylko internetowe sesje. Wyszlismy razem z niejednej opresji Very Happy Za pomoca mojego miecza badz ciekawych pomyslow Sarny. Obecnie moje zachlanne lapska dopadly druga edycje WH... Zglebiam sobie powoli ten swiat. Taka lekka lekturka w wolnej chwili. Narazie jednak nie wypowiadam sie na temat tego systemu, poniewaz nie znam go dobrze. Co do d&d to przyznam ze system bardzo plastyczny, daje duze mozliwosci samemu Mistrzowi. Co oczywiscie nie raz udowodnil Pan Orzech Very Happy Co do tego siepania... No coz to dosyc sporna kwestia jak dla mnie. Nie zalezy to od systemu a jedynie od MG ( moze w tym wypadku MP) Jak jest dobry to tak Cie poprowadzi ze nawet nie pomyslisz o tym zeby kogos siekac... Wiadomo ze gracze najbardziej lubia siekac Very Happy Takie juz zycie. Ale sam osobisci przezylem mnostow przygod w tym systemie. Mniej lub bardziej udanych. Sam probowalem troszke mistrzowac ale nie jestem w tym najlepszy Smile Wole raczej grac... Ach te cudowne wsponienia z internetowych sesji z Orzechem i Sarna. To byly chyba czasy mojego rozkwitu Very Happy

Tak na marginesie to zagralbym sobie jakas sesyjke na polszmacie Very Happy

Co do cyberpuncka to gralem w to raz w zyciu. Skonczylem za lada w jakims lokalu z bardzo przyjemnym granatem o trudnej nazwie Very Happy No coz to sie nazywa: niemile wspomnienia Very Happy Jakos nie bardzo mnie pociagaja takie systemy. Wole miecz i srednio ubita glebe... Ach te sztuczki z 6 straznikami w plytach w ciemnosci... Nie moge tego zapomniec! Nie chce tego zapominac Smile


Jednak jako administrator tego forum Smile Prosze o troche lagodniejsze oceny wobec siebie. Zachecam tez do potrzymania tej cudowniej dyskusji Smile Pozdrawiam serdecznie.
Sir Aleksandrus
PostWysłany: Pon 21:27, 05 Lis 2007    Temat postu:

Och Kosa nie umie grać, no zapamiętam sobie:P. Marze mi na różowo po szkolnej szafce i jeszcze mnie wyzywa;).

Hmm DnD to jedna z rzeczy, która w życiu mi się nie udała. Nigdy nie mogłem się za to zabrać, chociaż osobiście uwielbiam chociażby Zapomniane Krainy:).

System może rzeczywiście troszkę hack'n'slashowy ale bardzo klimatyczny. Szczerze chciałbym zobaczyć Samaela w full klimat sesji:), takiej bez losowania na prędce itemów i bez tekstów "dzisiaj tego nie otworzycie, bo jeszcze nie wymyśliłem co tam jest"Very Happy.
Samael
PostWysłany: Pon 19:42, 05 Lis 2007    Temat postu:

Udowodnię Ci, że się mylisz. Przecież to proste. Nie najlepiej a całkiem nieźle. Jedno drugiego nie wyklucza. Grać najlepiej to tak na 6+. Nie najlepiej to tak na 5, dobrze 4, nieźle 3, słabo 2, do dupy 1. A ty grałeś całkiem nieźle więc na 3+/-, rozumiesz??? Chyba to wystarczające wyjaśnienie, twój mózg powinien to pojąć Wink

POZDRAWIAM Twisted Evil

Myślę, że mógłbyś napisać to priwa, a nie spamować Wink . Oświadczam, że mój mózg to pojął, przy okazji też Cię ocenie, nie będę robił tego na forum... Smile. Prosiłbym o wrócenie do wątku głównego
Sarna
PostWysłany: Pon 19:35, 05 Lis 2007    Temat postu:

Miałem okazję popatrzeć jak gracie... Ba nawet z Wami grałem...^^ (dotknął mnie ten zaszczyt Wink )
Cytat:
I ty też nie najlepiej choć całkiem nieźle

Trochę dziwne stwierdzenie Rolling Eyes. Wręcz dowarzyłbym się powiedzeić, że sensu pozbawione Smile
Samael
PostWysłany: Pon 19:25, 05 Lis 2007    Temat postu:

Ooooooo, też bym sobie zagrał. I stary, sesje z wami były do dupy... Przez Kose i Adamka. A ostatnio stworzyłem własny świat, kupe przygód, questów i dupa... Zagraliśmy jedną sesje i koniec. Ale to i tak by nie wyszło bo Kosa nie umie grać i tyle. I ty też nie najlepiej choć całkiem nieźle Wink Gdybyś zobaczył naszą sesję z Borem... To jest coś, mistrzostwo świata. Zatracamy się wtedy bez reszty. Taka jazda jest że hoho! Gramy w końcu ze sobą tymi samymi postaciami już 5 lat ;]
Sarna
PostWysłany: Pon 19:15, 05 Lis 2007    Temat postu:

4 godziny poświęcone na intrygi, zagadki pułapki?! Z tego co pamiętam, a pamięć mam jeszcze dobrą, to połowa sesji schodziła na jaja Kosy i Adamka, a druga połowa na losowanie przedmiotów i robienie npc'ów przez Ciebie, bo nigdy nie byłeś przygotowany Razz

Grał może ktoś z Was w Neuroshime, albo Cyberpunka bo zawsze miałem ochotę, postrzelać z ostrej amunicji do blaszaków i innych mutantów, albo stworzyć sobie postać półcyborga z różnymi ciekawymi przeszczepami, niestety jeszcze nie było dane mi spróbować. Jakie macie doświadczenia z tego rodzaju RPGami?
Samael
PostWysłany: Pon 16:40, 05 Lis 2007    Temat postu:

Mylisz się. Takie "to ja go tnę" świadczy o niedoświadczeniu. Walkę można ograniczać oczywiście to stania w miejscu i siepania oraz wielu walk. Ale to nie ma sensu. D&D jest najbardziej uniwersalny, daje najwięcej możliwości. Podczas mojej sesji z kumplami przy 6 godzinach grania ponad 4 godziny to przygody bez walki, dialogi, intrygi, pułapki, zagadki, i wiele wiele innych. Gdzie zaledwie niecałe 2h poświęcamy walce, ale za to bardzo ambitnej i"opisowej". A więc nie jest to Hack'n'Slash, oczywiście może być ale tak grają nooby Wink Bez obrazy dla tych co lubią tak grać Wink

POZDRAWIAM Twisted Evil
Zyggi
PostWysłany: Nie 22:12, 04 Lis 2007    Temat postu:

Mi tam DnD zawsze kojarzy się ze słowami "To ja go tnę". Bardziej Hack'n'Slash'owego systemu w życiu nie widziałem. Nie ukrywam, zaczynałem od tego i nie jest mi wstyd, ale im dłużej w tym siedzę i znam więcej systemów, tym większy wstręt czuję w tym kierunku. No ale bądź co bądź... trochę czasu w tym spędziłem 'chlip' Wink
Sarna
PostWysłany: Nie 21:42, 04 Lis 2007    Temat postu:

Ok spok... Ale z tego co wiem to w Młotka nie grałeś, to może warto spróbować?Razz Ja zagrałbym z przyjemnoscią, w sumie jest wiele systemów w które chciałbym zagrać, tylko nie ma z kim i nie ma czasu :/
Samael
PostWysłany: Nie 16:56, 04 Lis 2007    Temat postu:

Ja bawię się na poważnie od kilku lat... Zapewniam was, że nie ma lepszego systemu. Wprawdzie zgadzam się z Orzechem, siepanie po 100 razy tego samego kolesia może być nudne. Ale mimo tego D&D i tak jest lepsze. Już od sporego kawałka czasu przestaliśmy z kumplami walczyć w sposób: moja tura, rzucam kością na trafienie i dmg. Teraz walka to nieustanne myślenie i korzystanie z umiejętności i możliwości jakie oferuje nam gra. A oferuje ich nieskończenie wiele. To zależy tylko od wyobraźni ;]

POZDRAWIAM Twisted Evil
Sardyna
PostWysłany: Sob 23:28, 03 Lis 2007    Temat postu:

Parę razy miałem okazję pograć, ale była to totalna amatorszczyzna Wink Szkoda, że nie miałem okazji na poważnie się w to zabawić, bo zapowiadało się ciekawie Twisted Evil
orzech
PostWysłany: Sob 22:43, 03 Lis 2007    Temat postu:

do niedawna miałem nawet jeszcze jakieś 3edycyjne podręczniki Smile

po 3 latach grania w dnd uznałem iż jednak system prosty i czytelny pozostawia wiele do życzenia ,wole warhammera bo tam każda rana może doprowadzic do śmierci a nie ze 100 razy dźgają Cie i masz jeszcze połowe HP Very Happy
Samael
PostWysłany: Sob 22:33, 03 Lis 2007    Temat postu: Najlepsze na świecie ;] D&D!!!!

Jak dla mnie najlepsze RPG na świecie to system D&D. Myślę, że nie ulega to wątpliwości. Gram już kilka lat, najczęściej jako MP. Grał ktoś???

POZDRAWIAM Twisted Evil

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group